nowy rząd a Frankowicze

Sytuacja Frankowiczów, a nowy rząd

Wygrana opozycji, a tym bardziej jej zdolność do stworzenia koalicji była zaskoczeniem dla wielu Polaków i wywołała pozytywną reakcję na rynkach finansowych, m.in. mocny wzrost kursu akcji banków. Z punktu widzenia Frankowiczów i ich sytuacji związanej z kredytami pseudofrankowymi, to kto rządzi nie powinno mieć większego znaczenia. Każda z partii w swoim programie wyborczym mówiła o pomocy Frankowiczom jednak nie padały żadne konkretne, dlatego nie spodziewamy się wprowadzenia ustawy frankowej w żadnej formie.

Frankowicze dalej będą zmuszeni, by brać sprawy w swoje ręce i pozywać banki, bo inaczej nie odzyskają swoich pieniędzy. Co ciekawe, wczesniej gdy tworzone były pierwsze przymiarki do ustawy frankowej ponad 10 lat temu, banki straszyły państwo pozwem i powoływały się na bezprawność takich działań, natomiast obecnie gdy Frankowicze wygrywają 98% swoich spraw, to banki same lobbują za wprowadzeniem ustawy, jednak jest ona mało prawdopodobna — teraz to Frankowicze, którzy mogliby wygrać z bankiem znacznie większe sumy, niż otrzymaliby w drodze ustawy, zapewne pozwaliby rząd. Rząd woli więc nie interweniować.

Jeżeli chodzi o propozycje partii tworzących nowy rząd, to: KO proponowałoby wpłynąć na szybkość rozstrzygania spraw Frankowych w Sądach, tak by usprawnić ten proces, Polska 2050 proponowała grupowe ugody, w zgodzie z orzeczeniami TSUE, Lewica pociągnięcie do odpowiedzialności NIK, za jej bezczynność, gdy banki proponowały kredyty we frankach, osobom zarabiającym w złotówkach, mimo że analogiczna sytuacja w latach 80 i 90 we Włoszech czy Austrii doprowadziła kredytobiorców do tych samych problemów — nabicie we franki nie było nowością w Europie, a mimo to organy kontrole i nadzorcze pozwoliłyby sytuacja powtórzyła się w Polsce.

Czytaj także: Sąd Najwyższy po raz pierwszy wypowiedział się o Getin banku

Nie oglądaj się na rząd — weź sprawy w swoje ręce i pozwij bank

Bez względu na decyzje rządu, Sądy Powszechne masowo orzekają na korzyść Frankowiczów. W 2023 roku będzie ponad 12 tysięcy takich decyzji, a w 2024 roku ta liczba zapewne się podwoi. Obecnie Frankowicze wygrywają 98% swoich spraw, a orzecznictwo jest już dość uregulowane, przez co szansa na wygraną z bankiem jest bardzo duża.

W przypadku wygranej następuje stwierdzenie nieważności umowy — bank musi zwrócić wszystkie wpłacone raty, a Frankowicz oddać jedynie wypłaconą mu kwotę kredytu — z dnia wypłaty, w polskich złotych, bez marż, odsetek i prowizji. Oznacza to, że Frankowicz dysponował “darmowym kredytem” i jeżeli rzetelnie spłacał raty kredytu, to oddał już do banku więcej niż pożyczył w takiej sytuacji, pozbędzie się on kredytu, w którym saldo zadłużenie to zapewne jeszcze setki tysięcy złotych, a bank dodatkowo zwróci mu nadpłatę. To się po prostu opłaca.

Jeżeli interesuje cię pozbycie się kredytu CHF, raz na zawsze, to nie czekaj dłużej. Zadzwoń lub skorzystaj z formularza kontaktowego i odkryj co dla Ciebie, może zrobić kancelaria adwokacka Rajkowska.

Zamów Umowy Kredytu CHF

Dane Kontaktowe

SKONTAKTUJ SIĘ Z ADWOKATEM