Sad Najwyższy Frankowicze

Sąd Najwyższy odwołał posiedzenie w sprawie Frankowiczów

Sąd Najwyższy odwołał planowane na 6 grudnia posiedzenie w sprawie Frankowiczów o sygnaturze III CZP 59/22, na którym miał rozstrzygnąć dokładny sposób ustalania należności pomiędzy Frankowiczami a bankami. SN odwołał posiedzenie, ze względu na fakt, że dwa dni wcześniej pełnomocnik banku złożył dokumenty, w których zakwestionowano bezstronność i niezawisłość Sędziów. Zamieszanie w Polskim Sądownictwie trwa od czasu reformy rządów PIS, co wykorzystał bank do opóźnienia procesu.

Sąd Najwyższy ogłosił nawet, że na posiedzeniu dnia 6 grudnia 2023 roku, będą dostępne wejściówki dla publiczności. Bank prawdopodobnie spodziewając się wyroku korzystnego dla Frankowiczów, postanowił grać na czas.

Na szczęście już jutro – 7 grudnia 2023 roku, posiedzenie TSUE w sprawie C-140/22, które jest znacznie ważniejsze i nie może w żaden sposób zostać zablokowane, czy opóźnione przez banki.

Czytaj także: Jacek Jastrzębski ponownie szefem KNF, rozczarowanie wśród Frankowiczów

Kredyt we frankach — co dalej?

Frankowicze wygrywają 98% swoich spraw frankowych, orzecznictwo w tej kwestii jest już jasne i bardzo dobrze znane w polskich Sądach. Kolejne sprawy toczone przed TSUE, czy SN nie mają dużego wpływu na to, czy Frankowicze wygrają z bankiem, ponieważ to jest już praktycznie przesądzone, mają natomiast duży wpływ na to, na jakich warunkach będzie przebiegać ta wygrana.

Obecnie Frankowicze zyskują bardzo dużo — mają dosłownie darmowy kredyt, ponieważ zwracają tylko pożyczoną kwotę z momentu jej wypłaty, bez odsetek, marż i prowizji, a bank oddaje im wszystkie wpłacone raty więc jeśli rzetelnie spłacali zawyżone przez kurs franka raty, to mogli oddać już do banku więcej niż pożyczyli i pozbędą się kredytu raz na zawsze.

Frankowicze walczą jednak o dużo korzystniejsze rozstrzygnięcia. Jeżeli bowiem wyrok w sprawie biegu terminu przedawnienia będzie dla nich korzystny, część roszczeń banku zostanie przedawniona, a Frankowicze zyskają także liczone od momentu złożenia pozwu odsetki od kwoty, którą musi wypłacić im bank. jeżeli sprawa będzie trwała np. 3 lata, to za każdy rok otrzymają 11,25% odsetek od wpłaconej kwoty, co może oznaczać dziesiątki tysięcy złotych dodatkowego zysku dla Frankowiczów.

Jeżeli Frankowicze doczekają się korzystnego wyroku, oznaczać to będzie, że Sądy zaleje kolejna fala pozwów, dlatego lepiej nie czekać na taki scenariusz i już dziś zgłosić się do adwokata, celem analizy swojej umowy frankowej.

Zadzwoń lub skorzystaj z formularza kontaktowego i odkryj jak kancelaria Rajkowska może Ci pomóc w pozbyciu się kredytu frankowego raz na zawsze.

Zamów Analizę Umowy Kredytu CHF

Dane Kontaktowe

SKONTAKTUJ SIĘ Z ADWOKATEM