Frankowicze 2023 najnowsze wiadomości

Frankowicze 2023 – najnowsze wiadomości

Frankowicze w 2023 roku mogą liczyć na dalszą kontynuację pozytywnego orzecznictwa w Polskich Sądach. Frankowicze w 2022 roku wygrali ponad 98% spraw, a w 2023 roku może być jeszcze lepiej. W 2023 roku nastąpi w końcu rozwiązanie kwestii opłaty za bezumowne korzystania z kapitału

Zgodnie z opinią Rzecznika Generalnego TSUE z 16.02.2023 roku, żadna dodatkowa opłata za bezumowne korzystanie z kapitału nie należy się banom. Rzecznik ponadto stwierdził, że dodatkowa opłata może należeć się Frankowiczom, ponieważ chroni ich prawo ochrony konsumentów. 

To bardzo korzystna opinia, zgodna z naszymi przypuszczeniami, które już wcześniej opieraliśmy m.in. na już zapadłych decyzjach Polskich Sądów, które zdecydowanie odrzuciły takie roszczenia, jako niezgodne z polskim prawem, a prawo stoi ponad ekonomią.

Frankowicze 2023 najnowsze wiadomości. W związku z opinią Rzecznika TSUE oraz spodziewanym na przełomie Maja i Czerwca kolejnym wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,  Sądy zalewa obecnie fala składanych pozwów przeciw bankom. Spodziewamy się, że do końca 2023 roku, liczba pozwów przeciwko bankom może wynieść nawet 150 tysięcy, dlatego nie warto czekać na rosnące kolejki i jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, to jak najszybciej pozwij bank. Unikniesz wtedy wieloletniego czekania na wyrok w sprawie frankowej. Od 2023 roku Frankowicze będą zobligowani do składania pozwów do Sądu właściwego dla ich miejsca zamieszkania, co ma pomóc rozładować gigantyczne kolejki i znacznie zmniejszyć czas oczekiwania na rozstrzygnięcie sprawy frankowej. Sądy mogą wreszcie przyśpieszyć, ale wiele będzie zależało od tego, jak bardzo obłożony nowymi sprawami frankowymi będzie Sąd. Oznacza to, że im więcej Frankowiczów na danym obszarze tym większe kolejki.

Frankowicze 2023 najnowsze wiadomości – TSUE 2023

Wyrok TSUE, spodziewany w II połowie 2023 roku może sprawić, że do Sądu ruszy kolejna fala kredytobiorców frankowych. Wyrok ma dotyczyć wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału i powinien zapaść już 12.10.2022 roku, ale do sprawy dołączyły nowe podmioty, z których opiniami Trybunał chciał się zapoznać. Poznaliśmy już opinię Rzecznik Generalny TSUE, a wyroki TSUE, statystycznie pokrywają się w 78% z opinią Rzecznika Generalnego. Spodziewamy się, że nawet jeżeli wystąpią różnicę, nie będą one w żądnej mierze dotyczyć najważniejszego stwierdzenia, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału nie należy się bankom.

W Poslkich Sądach takie orzecznictwo było już wcześniej stosowane. Dość głośnym echem odbiła się sprawa o sygnaturze XII C 1732/18, która zakończyła się 30 sierpnia 2022 roku w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Sąd orzekł, że bankowi nie przysługuje żadne wynagrodzenie z tytułu korzystania przez kredytobiorcę z kapitału. Według Sądu byłoby to nieuczciwe, ponieważ to bank odpowiada za niedozwolone zapisy w umowie, a równie dobrze to bank także dysponował kapitałem Frankowicza — wpłaconymi przez niego ratami.

Spodziewamy się, że nawet po przyznaniu racji Frankowiczom, banki dalej będą robiły wszystko by odwieść ludzi od procesu i ograniczyć swoje straty. Już teraz straszą koniecznością waloryzacji kwoty kredytu, co w istocie jest inną nazwą na opłatę za korzystanie z kapitału i jak stwierdził, Rzecznik Generalny TSUE w swojej opinii, nie należy się bankom.  Być może banki wymyślą jeszcze inne groźby, które będą chciały użyć, by powstrzymać napływ nowych spraw frankowych. Nie warto słuchać propagandy banków.

Nie zmienia to ogólnego obrazu sytuacji, w którym to Frankowicze są górą i masowo uzyskują unieważnienia kredytu CHF, a banki są zmuszone tworzyć miliardowe rezerwy na poczet przegranych spraw.

Czytaj także: Skutki Unieważnienia umowy kredytu frankowego w 2023 roku

Frankowicze 2023 najnowsze wiadomości

Frankowicze w 2023 roku mogą dużo zyskać, jeżeli tylko się pośpieszą

Frankowicze w 2023 dalej wygrywają z bankami. Sposób rozliczenia się z bankiem jest bardzo korzystny dla Frankowicza. Umowa frankowa jest bowiem traktowana jako nigdy nieistniejąca. Bank musi oddać Frankowiczowi wszystkie wpłacone przez niego raty, a następnie wystąpić o zwrot wypłaconej kwoty kredytu. Bank może domagać się tylko kwoty kredytu z dnia jego wypłaty w Polskich Złotych. Oznacza to, że Frankowicz, który rzetelnie wpłacał raty, może już teraz pozbyć się zobowiązania i wyjść na plus, nie mówiąc już o gigantycznym saldzie zadłużenia, które zostanie anulowane, a wiemy doskonale, że saldo zadłużenia, mimo spłaty kredytu przez lata, przez wzrost kursu franka, dalej bywa większe niż początkowa kwota zobowiązania. Dzięki wygranej z bankiem kredyt przestanie istnieć raz na zawsze.

Więcej na temat możliwych zysków przeczytasz w artykule: Ile można zyskać wygrywając w Sądzie sprawę o kredyt frankowy – symulacja i obliczenia

W efekcie okaże się, że kredyt frankowy po jego unieważnieniu był praktycznie darmowy, co bardzo przeszkadza bankom. Banki nie mogą z tym jednak nic zrobić, ponieważ to one odpowiadają za niewłaściwą konstrukcję umowy i muszą teraz ponieść konsekwencje swojej chciwości-prawo stoi ponad ekonomią.

W dobie rosnącej inflacji i wzrostu rat kredytu warto pozwać bank o jego unieważnienie jak najszybciej. Sprawy frankowe trwają średnio 3 lata, choć po wprowadzeniu nowych przepisów odnośnie do składania pozwów do Sądów właściwych względem miejsca zamieszkania, czas ten może się skrócić do 2 lat (zależy to od obłożenia poszczególnych Sądów, czyli w gruncie rzeczy od ilości Frankowiczów na danym obszarze).

Warto pośpieszyć się także z innego powodu. Niektóre banki mogą nie wytrzymać finansowego obciążenia, jakim są dla nich koszty przegranych spraw Frankowych i śladem Getin banku, ogłosić upadłość. W takim wypadku sytuacja nieco się komplikuje. Nie każdy odzyska swoje pieniądze, nawet jeżeli wygrał z bankiem, bo nie dla każdego ich wystarczy. Dlatego lepiej być na początku kolejki. W najgorszej sytuacji jest obecnie Millennium Bank, ale oczywiście nie oznacza to, że nie wyjdzie on z kryzysu, a ofiarą przegranych spraw CHF, może być zupełnie inny bank.

Frankowicze Aktualności – czy pojawią się lepsze ugody?

mBank zaproponował Frankowiczom nowe ugody frankowe. Jest to pierwsza propozycja ugody, z jaką się spotkaliśmy, w której bank idzie na ustępstwa. Jak do tej pory banki robiły wszystko, by na ugodzie Frankowej wyjść jak najlepiej, kosztem kredytobiorców. Propozycja mBanku jest inna i gdyby pojawiła się kilka lat temu, mogłaby jeszcze oszczędzić wielu problemów Frankowiczom i samemu bankowi. Jest to pierwsza propozycja (a ugody frankowe są oferowane już od ponad roku), w której bank i Frankowicz spotykają się “gdzieś” pośrodku. Bank proponuje zamianę kredytu na złotowy po wybranym przez siebie kursie oraz redukcję salda zadłużenia. Niestety kredyt przy zmianie na złotowy, ma zostać oprocentowany stawką WIBOR. Ta jest o 6,5% wyższa od dotychczasowej stawki oprocentowania kredytu SARON. Jak przekonali się kredytobiorcy złotowi, wzrost stopy procentowej o 6,5%, może powodować dwukrotny wzrost raty. W praktyce okaże się, że kredyt po jego przewalutowaniu na złotowy, nadal będzie charakteryzował się dużą ratą, a ryzyko walutowe zostanie zamienione na ryzyko wzrostu stóp procentowych.

Czytaj również: Kredyty Frankowe – Wyroki w sprawach frankowych w 2023 roku

Obecnie, ze względu na fakt, że Frankowicze wygrywają ponad 98% swoich spraw, a orzecznictwo w ich sprawach jest już mocno ujednolicone, ugoda, która znajduje się “pośrodku” jest po prostu słabo opłacalna. 

Należy także uważać na sztuczki, jakie stosują banki. Np. bank obiecuje klientowi korzystną ugodę, gdy ten wycofa pozew, ale nie przedstawia konkretów. Po wycofaniu pozwu klient nie może już pozwać banku drugi raz. W takim przypadku to bank zyskuje przewagę i okazuje się, że propozycja ugody wcale nie jest korzystna, ale Frankowicz nie ma już innego wyboru.

Więcej o ugodach przeczytasz w artykule: Ugody banków z Frankowiczami

Frankowicze 2022 – wyroki Sądów znowu korzystne

Orzecznictwo w sprawach frankowych jest już mocno ujednolicone, dlatego liczba ważnych, z punktu widzenia Frankowicza, wyroków będzie systematycznie spadała — Sądy przyznały rację Frankowiczom i jest coraz mniej nierozwiązanych kwestii. Ostatnim kluczowym wyrokiem będzie ten TSUE o bezumownym korzystaniu z kapitału, aczkolwiek Polskie Sądy mają już na ten temat własne, korzystne dla Frankowiczów zdanie. W uchwale z dnia 30 sierpnia 2022 XII C 1732/18 Sąd Okręgowy we Wrocławiu orzekł, że banki nie mają prawa do roszczeń, podobnie zresztą jak rok wcześniej Sąd w Białymstoku. Banki już niedługo stracą możliwość oddziaływania na psychikę Frankowiczów poprzez straszenie nieuzasadnionymi roszczeniami, a Sądy zaleje fala nowych pozwów frankowych.

2022 rok przyniósł pozytywne informacje dla Frankowiczów, którzy są przedsiębiorcami, a ich kredyt był brany na działalność gospodarczą. Dnia 28 kwietnia 2022 zapadła Uchwała Sądu Najwyższego o numerze III CZP 40/22 na temat tzw. bezwzględnej nieważności umowy frankowej. Sąd unieważnił kredyt ze względu na fakt, że cała umowa jest źle skonstruowana i nie przypomina umowy kredytowej, ale swap walutowo — procentowy, a nie tylko ze względu na występujące w niej abuzywne zapisy, które dotyczą tylko konsumentów.  Dodatkowo Sąd Apelacyjny w Warszawie w dniu 24 listopada 2022 oddalił apelację banku, przez co zapadł jeden z pierwszych prawomocnych wyroków, unieważniających kredyt dla spółki. Kredytu CHF pozbyła się Spółka akcyjna, ze względu na fakt, że w umowie bank mógł dowolnie kształtować kurs przeliczania CHF do PLN, a nie robił tego na podstawie średniego kursu NBP. Co ciekawe, w tym wyroku Sąd nawet nie powoływał się na Uchwałę SN III CZP 40/22.

Więcej o anulowaniu kredytów CHF wziętych na działalność gospodarczą przeczytasz w artykułach: Frankowicz przedsiębiorca skorzysta z pomocy kancelarii frankowej oraz Kredyt we frankach a działalność gospodarcza.

Co dalej z Frankowiczami – rosnący kurs franka i oprocentowanie kredytu

Mimo że sytuacja związana z Polską gospodarką i kursem złotego, unormowała się już po inwazji Rosji na Ukrainę, wojna za naszą wschodnią granicą oznacza, że nasz kraj jest traktowany przez inwestorów i zagraniczny kapitał jako kraj z podwyższonym ryzykiem. Taka sytuacja nie sprzyja powrotowi kursu złotego do okolic sprzed wojny, a wręcz przeciwnie.

Inflacja w Polsce jest jedną z największych w Europie, przez co siła nabywcza polskiego złotego, względem innych walut będzie malała. Masowy dodruk pieniądza, wzrost kosztów obsługi długu, może sprawić, że frank szwajcarski wkrótce powróci w okolice 5 zł, a to może nie być koniec. Kryzys finansowy dopiero puka do naszych drzwi i jego konsekwencjami będziemy zmagać się najbliższych latach. W takim przypadku rata kredytu frankowego prawie na pewno wzrośnie. Choć oczywiście możliwy jest alternatywny rozwój wypadków, koniec działań wojennych i powrót gospodarki na właściwe tory, ale wbrew pozorom za większą część inflacji nie odpowiada wojna, ale polityka rządu, który wybrał taki model na przejście przez kryzys w alternatywie do wyższych podwyżek stóp procentowych i ściągania wydrukowanego pieniądza z obiegu.

Możliwe są przecież także tzw. “czarne łabędzie”, czyli eskalacja wojny Rosji z Ukrainą na inne kraje, czy atak Chin na Tajwan, które mogą w ciągu dnia wynieść kurs franka szwajcarskiego powyżej 5 złotych i skierować go w stronę 6 zł. Nie mamy wpływu na sytuację polityczną na świecie, dlatego w tym przypadku pozostaje nam jedynie biernie czekać na rozwój wydarzeń. 

Jaki by nie był rozwój sytuacji w 2023 i 2024 roku, Frankowicze mają decydujący wpływ na pozbycie się kredytu CHF. W tym przypadku warto wziąć sprawy w swoje ręce. Wygrywając sprawę z bankiem i uzyskując korzystne rozliczenie, można wejść w kryzys ze spokojną głową, osiągając bezpieczeństwo finansowe i swoistą odporność na wszelkie zawirowania w polskiej i światowej gospodarce.

Czytaj także:Jaki jest koszt prowadzenia sprawy frankowej?

Frankowicze — pomoc prawna w sprawie frankowej

Pomoc prawna Frankowiczom w 2023 roku opiera się na analizie umowy frankowej, sprawdzeniu, czy występują w niej elementy umożliwiające jej podważenie, a następnie pozwanie banku. Frankowicze wygrywają ponad 98% spraw frankowych dlatego warto podjąć działanie i pozbyć się kredytu CHF raz na zawsze.

Sprawy frankowe trwają zazwyczaj 2-3 lata, ale czas trwania sprawy frankowej zależy od konkretnego Sędziego więc nigdy nie można przewidzieć, czy zakończy się ona po pół roku, czy będzie się ciągnąć nawet 4 lata. Dlatego najlepiej jest jak najszybciej pozwać bank.

W tym celu najlepiej jak najszybciej skontaktować się z adwokatem — Zadzwonić lub wysłać formularz zgłoszeniowy, znajdujący się na dole strony. 

Zamów Bezpłatną Analizę Umowy Kredytu CHF

Dane Kontaktowe

SKONTAKTUJ SIĘ Z ADWOKATEM