Czy w Polsce są banki zagrożone upadłością tak jak w przypadku Getina?

Sytuacja związana z Getin bankiem była dużym ciosem dla kredytobiorców frankowych, ponieważ zostali oni wciągnięci w postępowanie upadłościowe. Podczas gdy inni Frankowicze odzyskają swoje pieniądze bez większych problemów, to Frankowicze z Getin Bankiem będą na to musieli czekać lata, a z pewnością nie dla wszystkich wystarczy pieniędzy.

Choć obecnie nic nie wskazuje na to, by któryś z dużych banków w Polsce miał ogłosić upadłość, sytuacja ta może się bardzo szybko zmienić, O ile banki obracają miliardami, o tyle kluczowa dla ich funkcjonowania jest płynność, która bardzo szybko może się pogorszyć, chcoiażby gdy obligacje, w które inwestują banki stracą na wartości. Największym problemem dla banków może się jednak okazać wyrok TSUE. Jeżeli polskie Sądy, przyznają, że bieg terminu przedawnienia zaczyna się od momentu pozwania banku (a prawnicy Frankowiczów forsują tezę, że powinien on biec od wpisania klauzul bankowych do rejestru klauzul abuzywnych w 2014 roku), to roszczenia banków przedawnią się już po 3 latach.

Jeżeli Frankowicze pozwali bank np. w 2019 roku, a bank do teraz nie pozwał ich o zwrot kapitału, co jest dość częste, to roszczenia banku mogą przepaść. Straty pójdą w dziesiątki miliardów złotych, które mogą spowodować, że w kraju pojawi się fala upadłości banków. Mocno obciążone kredytami CHF są mBank i Millennium Bank dlatego one mogą być pierwszymi “ofiarami” nowego orzeczenia TSUE, ozywiście jeżeli zostanie ono poparte przez Sądy krajowe.

W takim przypadku Frankowicze mBanku i Millennium Banku mogą czuć się zagrożeni, natomiast czy ten scenariusz się spełni, będzie zapewne wiadomo w ciągu najbliższych kilku-kilkunastu miesięcy.

Czytaj także: Na czym polega kredyt denominowany do waluty obcej