5 powodów, dla których warto pozwać bank za kredyt we Frankach

Bank pozwać za kredyt we frankach po prostu warto. Frankowicze w 2022 roku wygrywali 97 na 100 spraw i odzyskali dziesiątki milionów złotych, a to dopiero początek fali korzystnych wyroków. Uzyskanie prawomocnego wyroku pozwala na wolność finansową, o jakiej przez ostatnie lata Frankowicze nie mogli nawet marzyć i to w czasie zbliżającego się kryzysu finansowego, który dotknie nas wszystkich. Wystarczy posłuchać relacji Frankowiczów, którzy uwolnili się od toksycznego kredytu, by zobaczyć, że zdecydowanie było warto pozwać bank.

Bardzo korzystne orzecznictwo, jakie stosują polskie Sądy, powinno w końcu sprawić, że niezdecydowani Frankowicze przestaną obawiać się konfrontacji z bankiem i ruszą odzyskać swoje pieniądze !

pozwanie banku

5 powodów, dla których warto pozwać bank za kredyt we frankach

  1. Ekonomia — to się po prostu opłaca. 
    Dla Frankowiczów, którzy zdecydowali się pozwać bank, to jasne, że mogą dużo zyskać. W przypadku stwierdzenia nieważności umowy, bank musi oddać Frankowiczowi wszystkie wpłacone przez niego raty, a kredytobiorca musi zwrócić tylko wypłaconą kwotę kredytu, bez marż i prowizji. W dodatku istnieć przestaje saldo zadłużenia i w efekcie Frankowicz pozbywa się kredytu raz na zawsze. Znane są nam przecież wszystkim przypadki, że pomimo rzetelnej spłaty rat kredytu przez 10 czy 15 lat, saldo zadłużenia wciąż było na poziomie wysokości udzielonej pożyczki — pora z tym skończyć.
  2. Sprawy są stosunkowo łatwe do wygrania, 97% wygranych spraw nie bierze się znikąd, choć oczywiście o żądnej gwarancji wygranej nie może być mowy.
    Frankowicze w 2022 roku wygrywali 97 na 100 swoich spraw. Nie ma chyba drugiej takiej grupy, która cieszyłaby się tak korzystnym orzecznictwem Polskich Sądów. Oznacza to, że szanse na przegranie sprawy frankowej są dość niskie, choć niestety nikt nie może zagwarantować wygranej — niektórzy Sędziowie nie respektują orzeczeń TSUE i wydają wyroki według własnego uznania, a niektórzy Frankowicze zatajają istotne dla sprawy fakty. Uważamy jednak, że 97% wygranych ewidentnie wskazuje, na to, że Frankowicze mają rację i wygrywają z bankami.
  3. Proces nie należy do najbardziej skomplikowanych. 
    Sam proces w sprawie frankowej, mimo że często rozciągnięty w czasie, przez obłożenie Sądów tysiącami spraw frankowych, jest dość prosty. Frankowicz przed Sądem musi stawić się raz, celem złożenia zeznań na temat okoliczności wzięcia kredytu. Takie rozprawy mogą też odbywać się w formie zdalnej. W razie wątpliwości Sąd może zarządzić kolejną rozprawę, przesłuchać świadków, zaczerpnąć opinii biegłego i dopiero wydać wyrok. Od wyroku można się odwołać do Sądu Apelacyjnego. Rola Frankowicza ogranicza się do przygotowania dokumentów (wyciągi z banku z treścią umowy, historią spłaty kredytu) i udziału w jednej rozprawie z Sądem, do której zostanie przygotowany przez swojego pełnomocnika.
  4. Swobodna przyszłość kontra najwyższe w historii raty.
    Frankowicze obecnie stoją przed bardzo trudną sytuacją — frank szwajcarski, choć ostatnio wykonuje korektę, prawdopodobnie w najbliższym czasie przekroczy próg 5 złotych, dodatkowo stopy procentowe w Szwajcarii także mogą wzrosnąć. Przełoży się to na dodatkowy wzrost wysokości rat kredytu. W zależności od sytuacji gospodarczej Polski, wzrost rat kredytu może wynieść w granicach 20-50% w ciągu najbliższych kilku kwartałów. Jeżeli inflacja w Polsce utrzyma się zdecydowanie ponad średnią Europejską, zaobserwujemy spadek siły nabywczej polskiego złotego i jego deprecjację — osłabianie się względem innych, uznanych za stabilne walut. Oczywiście, nie musi tak być, ale w najlepszym przypadku raty frankowiczów pozostaną na obecnym, rekordowo wysokim poziomie.
  5. Czas trwania sprawy będzie się tylko wydłużał.
    W Sądach jest już ponad 100 tysięcy spraw frankowych, a to zaledwie 20% z wszystkich zawartych umów. Jeżeli kolejna fala Frankowiczów ruszy do Sądu, co może stać się po kolejnych orzeczeniach TSUE, na rozstrzygnięcie sprawy frankowej przyjdzie kredytobiorcy czekać wiele lat, dlatego lepiej pozwać bank tak szybko, jak to możliwe i już dziś ustawić się w kolejce do Sądu.

Czytaj także: Sprawy frankowe nabierają tempa – jak w Sądzie wygląda sprawa z bankiem

Nie czekaj, pozwij bank już dziś !

W kancelarii prawnej Rajkowska zawodowo usuwamy kredyty we frankach. Wszystkim niezdecydowanym Frankowiczom, doradzamy konsultację z nami i jak najszybsze pozwanie banku. Kolejki w Sądach są już i tak olbrzymie — na rozpatrzenie czeka już ponad 100 tysięcy spraw frankowych, a to zaledwie 20% wszystkich kredytów frankowych. Często na zakończenie sprawy frankowej prawomocnym wyrokiem trzeba czekać nawet 3 lata, a czas ten może się jeszcze wydłużyć, dlatego najlepiej jak najszybciej pozwać bank.

Zadzwoń do nas lub skorzystaj z formularza kontaktowego na dole strony.

Zamów Analizę Umowy Kredytu CHF

Dane Kontaktowe

SKONTAKTUJ SIĘ Z ADWOKATEM